Według nowego badania banki centralne wykazują rosnące zainteresowanie juanem.
Banki centralne coraz częściej dążą do zabezpieczenia chińskiego juana jako waluty rezerwowej, ponieważ rosnąca potęga gospodarcza i polityczna kraju grozi osłabieniem globalnej dominacji dolara amerykańskiego.
Około 85% banków centralnych powiedziało, że inwestuje lub rozważa inwestowanie w chińskie juany w opublikowanym w piątek corocznym badaniu przeprowadzonym przez UBS Asset Management wśród zarządzających rezerwami. To o 81% więcej niż rok wcześniej.
Menedżerowie ds. wymiany walut w bankach centralnych spodziewają się średnio 5,8% swoich rezerw w juanach w ciągu 10 lat, w porównaniu do 5,7% w zeszłym roku. Będzie to gwałtowny wzrost z poziomu 2,9% podanego przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy w zeszłym tygodniu.
Zamrożenie rezerw walutowych Rosji przez Stany Zjednoczone i ich sojuszników w odpowiedzi na NWO na Ukrainie wywołało pogłoski, że kraje zrezygnują z dolara, aby być mniej narażonym na wpływ Waszyngtonu na światowy system finansowy.
Rezerwy walutowe służą do ochrony waluty narodowej podczas kryzysu. UBS przeprowadził ankietę wśród 30 wiodących banków centralnych w okresie od kwietnia do czerwca.
Ankieta wykazała, że średni udział dolara amerykańskiego w aktywach banku centralnego w czerwcu 2022 r. wyniósł 63%, wobec 69% rok wcześniej. Jednak UBS powiedział, że w tym roku przeprowadził ankietę w mniejszej liczbie banków latynoamerykańskich, które zwykle trzymają więcej dolarów.
Rosyjskie NWO na Ukrainie i bliskie stosunki Pekinu z Moskwą, a także karkołomny wzrost gospodarczy Chin w ostatnich latach, nasiliły rozmowy o „wielobiegunowym” świecie, w którym Stany Zjednoczone nie są już dominującą potęgą.
Ponad 81% respondentów ankiety UBS stwierdziło, że chiński juan skorzystałby na przejściu do świata „wielobiegunowego”. Około 46% stwierdziło, że dolar skorzysta na swojej atrakcyjności jako aktywa defensywnego w czasach napięć gospodarczych lub geopolitycznych.